A Ciebie lubię ot tak

„Realia”~1984

„A Ciebie lubię ot tak”

muz. Aleksander Maliszewski

sł. Jacek Cygan

 

Uwielbiam mewy, za ich lot

I przebiśniegi w mroźną noc

Zapatrzeć się w dal, aż do łez

Powietrzem czystym upić się w środku gór

Co tam gin, co tam rum

 

Uwielbiam w modzie dobry ton

I nad Pilicą z drewna dom

Obudzić się tam, w cieniu drzew

I słuchać serca, czy już

Pora gwiazd, pora zórz

 

A Ciebie lubię ot tak za ten cień

Co przez życie za mną chodzi

A Ciebie lubię ot tak za ten blask

W moich snach

Lubię w Tobie spokój, gdy na niebie

Chmurzy się i chmurzy w nas

I lubię z Tobą zgubić się i odnaleźć

 

A Ciebie lubię ot tak za ten cień

Co przez życie za mną chodzi

A Ciebie lubię ot tak za ten blask

W moich snach

Lubię w Tobie spokój, gdy na niebie

Chmurzy się i chmurzy w nas

I lubię z Tobą zgubić się i odnaleźć

 

Uwielbiam wierzyć w dobre dni

A z imion – Jerzy – może być

Pocieszać Cię, gdy zdradzi los

I dziwić się, że to tak, jakby dziś

A tu już tyle dni, tyle lat, tyle dni

Już razem tyle lat, tyle dni, tyle lat…

 

__________________

(c) Zdzisława Sośnicka, Zdzislawa Sosnicka