Tak chciałabym Twoją żoną być

„Odcienie Samotności”~1980

„Tak chciałabym Twoją żoną być”

muz. Jacek Mikuła

sł. Bogdan Olewicz

 

„Kochana, czy zostaniesz moją żoną ?

-Nareszcie!”.

 

Tak chciałabym Twoją żoną już być

I koszule Ci prać, albo okna Ci myć

Z emancypacją bez przesady

Ile można panną być

 

Tak chciałabym Twe nazwisko już mieć

I tabliczkę na drzwiach, i kochanków ze trzech

Doczekać tego się nie mogę

Mama mówi, że to grzech

 

Mija roczny mój staż

Ty garnitur do ślubu już masz

Choć, zanim znów rozmyślisz się

 

Tak chciałabym Twoją żoną już być

Ciastka z makiem Ci piec, i poduszki Ci szyć

Tak prawdę mówiąc – nic nie umiem

Umiem tylko żoną być

 

Tak chciałabym mieć Akt Ślubu za szkłem

Ty jesteś ślepy, że nie widzisz jak ja bardzo kocham Cię

 

Mija roczny mój staż

Ty garnitur gotowy już masz

Choć, zanim znów rozmyślisz się

 

Welon gotów już dziś

Wszyscy będą zazdrościć Ci

Choć, zanim ja rozmyślę się

 

A ja tak chciałabym Twoją żoną już być

I koszule Ci prać, albo okna Ci myć

Z emancypacją bez przesady

Bo ile można panną być

 

Rozsądek na to nie poradzi…

Ile można panną być

 

Ja wolę tort z czekolady

Ile można panną…

 

__________________

(c) Zdzisława Sośnicka, Zdzisława Sośnicka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *